Serce
Puk puk stuk stuk
To ja
Twoje serce
Słyszę cię każdego dnia
W każdej sekundzie
Bijesz wolno gdy spokojnie wkoło
Gdy wiem sama co mam robić
Bijesz szybciej
Gdy czuję niepewność
Gdy nie wiem jaką podjąć decyzję
Bijesz jak szalone
Oj tego stanu bardzo nie lubię
Boję się choć nie wiem czego
Uciekam lub do ucieczki się szykuję
Myślę sobie
Czego się boisz
Gdzie zagrożenie
Rozglądam się wkoło
Cisza
Jednak coś ten stan zakłóca
Idą fale
Zewsząd napływają do mnie
Topię się
Ratunku! Wołam
Kto mnie usłyszy?
Słyszy mnie słońce i wiatr
Pomocy! Ratunku!
Serce wali jak szalone
Popatrz ta fala już daleko
Przeszła przez ciebie
A ty w całości
Stoisz i patrzysz
Szepcze wiatr do ucha mego
Tak
Jestem
Woda już płytka
Zanurzam stopy
Widzę przez wodę rozświetloną Słońcem
Jak stopy pewnie stąpają po piasku
Jest tak błogo
Słońce mocno grzeje
Topię się teraz w promieniach blaskiem bijącym
Serce już bije spokojnie
Nie ma zagrożenia
Odpłynęło falą daleko w ocean
Nic mi nie grozi
Słońce i wiatr to moi sprzymierzeńcy
Wiatr wiejąc złagodził fale
Słońca promienie przeniknęły głębię
Woda blaskiem tysiąca gwiazd słonecznych świecąc
Ukazała jasno co skrywała ciemność
Dziękuję o przyjacielu
Tym żarem bijącym
Tym podmuchem szepczącym słowa w me ucho
Co dalej?
Czuję spokój
Ten stan najbardziej lubię
Wchodzę do serca
Ciekawa
Sama nie wiem czego
Moich myśli, emocji
Istot żyjących na mojej planecie
Całego kosmosu bezkresu
To wszystko w tym moim sercu
Bijącym codziennie
Istniejemy ja i cały kosmos
Z każdym biciem jego
Tak, widzę w nim wszystko
Korytarzy wiele
Komnaty duże
Przepływa wszędzie
Strumień życia
Krew moja
Co barwę Słońca przybrała
Jest piękna
Brzmi wspaniale
Muzykę śpiewa
W każdej sekundzie inną
Płynie w niej życie
A wraz z nią wszystko co serce zawiera
Nuć pieśń piękną
Dla tych istot żyjących
Planety Błękitnej
I całego kosmosu
Tak bardzo czuję
Że żyję
Ta złota rzeka jest moją rzeką
Łączy się z wszystkim
Ziemia z Kosmosem złączone
W tej krwi rzece złotej
W tym sercu bijącym
Puk puk puk ……
Wiersz autorstwa Jolanty Szymańskiej