Nic nie rozumiem
Wszędzie chaos
Wszędzie szum
Nic nie słyszę
Dźwięki gdzie one są?
Nic nie rozumiem
Ktoś mnie woła?
Ktoś pyta?
Ktoś mi tłumaczy?
Wszyscy oni w jednym chaosie
Gdzie ja jestem?
Czy zawsze tak było?
Wszystko zlewa się w jedno
Jest jak czarne błoto
Czy ja w nim?
Pytam się siebie
Jest ciemno, nic nie widzę
Widzę tylko cienie
Otwierają usta, machają rękoma
Czy do mnie?
Nie wiem
Jak odnaleźć się w tym bagnie
Czarnym, nieprzyjemnym ?
Czy ja też jestem nim pobrudzona?
Teraz już nie ale kiedyś na pewno
Czy kiedyś zrozumiem te cienie?
A one mnie?
Być może
Jak mamy rozmawiać?
Przez głowę przepływają mi myśli
Snuję rozwiązania
Obojętnie gdzie żyjemy
Widzimy się
A to dużo
Pozostaje zrozumienie
O złoty promieniu Słońca oświeć mnie
I całą tą planetę
Niech znikną cienie
Za nimi kryją się żywi ludzie
To ich wyglądam
Słońce wysyła promień
Jest potężny
Świat rozświetla cały
Znikają cienie
Budzą się żywi ludzie
Jacy potężni, szczęśliwi
Podajemy sobie ręce
Witamy przyjaciół
Jest nas dużo
Człowiek obudzony powstał
Promień Słoneczny obudził
Uśpioną istotę
Cudownego, pięknego człowieka
To między nami śpiewa głos piękny
Słowa tej pieśni rozumie każdy
My w swoim świecie odnalezieni w końcu
Idziemy
Tworzymy
Nasz cudowny świat
Wiersz autorstwa Jolanty Szymańskiej