Kosmiczne serce
Serce me rośnie
Jego rytm mocny
Jest takie silne
Bije powoli
Z każdym rozkurczem
Coraz większe
Jest takie już duże
Przekracza granice kosmosu
Początek tego serduszka
W środku Błękitnej Planety
Tam gdzie energia płynie gorąca
Rozgrzewa swym ciepłem
Każdą swoją cząstkę
Serce planety jest w samym centrum
Tej ognistej rzeki
Serca dwa złączone
Rzeka krwi mojej z tą ognistą się miesza
Wracając do mnie te dwie rzeki złączone
Niosąc całą historię tej pięknej planety
Wiem
O tej planecie już wiele
Krew dalej krąży
Płynę z nią dalej
Mija komnaty i płynie dalej
W górę
Po oddech
Kosmosu olbrzymi
Im dalej w górę
Tym nurt jej szerszy
Krew moja i tej niebieskiej planety
Płynie krew szybko
Tam gdzie oddech kosmosu
Do granic świata dociera ta rzeka
I ma już cząstki oddychającego kosmosu
To dla niej pokarm bezcenny taki
Nie wraca do mnie jednak ta rzeka
Szeroka bogactwem nasycona
Sunie dalej
Mija granice kosmiczne
Wpada w ciszę
Rozpływa się rzeka
Po granicy istnienia
Przenika z powrotem
Przestrzeń mijaną
Wracając do środka mojego serca
I tak jej obieg już ustalony
Kosmiczne wytycza szlaki
Wie że jest wszystkim
Dla mnie i świata
Łączy planetę z granicą istnienia
Bo tylko tak istnieć może życie
Tej jakże pięknej Błękitnej Planety
Rzeka wciąż płynie i płynie
A to na górze, a to na dole
Niosąc dla Ziemi to co w kosmosie
W Kosmiczne Centrum żar serca planety
Wszyscy już widzą w całym wszechświecie
Że Planeta Błękitna życiem oddycha
Kto na nią spojrzy
Z gwiazd dalekich
Odbierze sygnał
Tam płonie ogień wielki
Co daje życie
Sygnał śle Ziemia
I Kosmos się odzywa
Sygnały płyną wraz z rzeką moją
Złociste wstęgi złączone razem
Każda jest każdą
Wie wszystko o drugiej
Jest i pokarmem i energią razem
Dla tej przepięknej Ziemi płonącej
Ogniem co płomień w kosmosie zagościł
O serce moje wielkie
Pracuj wytrwale
Kocham ja ciebie
Boś ty cudo wielkie
Ale nie koniec tych zadań twoich
Drzwi twoje stoją otwarte
Stoję na Ziemi
Rozkładam ręce
Wznoszę mój wzrok w daleką przestrzeń
Wpadają do mnie złociste wstęgi
Jest tak wspaniale
Jestem szczęśliwa
To wszystko dla mnie
Człowieka z kosmosu
Wtem przez drzwi serca
Wypływa złota rzeka
Wstęgami złotymi rozświetlona
Rzeka ta rozlewa się na przestrzeń moją
Dociera do innych istot żyjących
Łączy się z nimi sygnałem świetlnym
Jesteście
To dobrze
Wiersz autorstwa Jolanty Szymańskiej