Wiersz "Wyspa Polan"

WYSPA   POLAN

Przy ognisku siedzą postacie

Takie dziwne, wysokie

Zapatrzone w ogień

Jest ciepło

Księżycowa noc

Postacie siedzą

Czekają

Na kogo? Zdaje się pytać tchnienie wiatru

Jestem już na polanie

Patrzę z oddali na postacie

Ognisko mnie przyciąga

Jest jak magnes

Idę do jego światła

Postacie odwracają się do mnie

Ich twarze uśmiechnięte

Uśmiecham się i ja

Jest dobrze

Wróciłam do siebie

Znam to miejsce

To moje ognisko

 

Wiersz autorstwa Jolanty Szymańskiej 


Drukuj